WSCHÓD SŁOŃCA NA POŁONINIE WETLIŃSKIEJ
Tak wspaniałe wschody słońca to tylko w górach. Tu widok z Połoniny Wetlińskiej ku północnemu wschodowi
Stosowna mapka terenu
Tym razem mamy w planach wschód słońca nad połoninami. Plan ambitny, bo trzeba dotrzeć na grzbiet przed wschodem słońca. W sierpniu oznacza to pobudkę o 2.00 w nocy. Ale co tam, podejmujemy wyzwanie z ochotą. Już nieco mniej ochoczo wstajemy na głos bezlitosnego budzika ... Jeszcze tylko wyjąć z lodówki kanapki na drogę i zaparzyć kawę w termosach. Z naszej bazy w Cisnej dojeżdżamy na parking na Przełęczy Wyżniej przed godziną 3. Do wschodu słońca mamy więc półtorej godziny i w tym czasie musimy dojść na grzbiet połoniny w okolicy Hasiakowej Skały.
Do świtu zostało jeszcze kilkanaście minut. Połonina Caryńska śpi jeszcze w mroku
Przez chwilę zamajaczyła nam jakaś ruchoma sylwetka - może to ktoś jak my czekający na wschód słońca, a może jakiś zwierz wyszedł na żer ...
Wspaniale wyglądają Magura Stuposiańska i Otryt zanurzone w mgłach porannych
Już za chwilę pokaże się czerwona tarcza. Na razie z szarości wyłaniają się znajome kształty
Jak widać udało się nam dojść na grzbiet przed wschodem słońca. Warto było. Widoki są cudowne. A na dodatek jest dość chłodno, co nam się bardzo podoba, bo za parę godzin zacznie się upał. Nasz plan zakładał dotarcie na grzbiet połoniny, podziwianie wschodu słońca i zaraz potem powrót do domu. Wracaliśmy szlakiem czerwonym na parking w Brzegach Górnych.
Kolory i szarości zmieniają się teraz w szybkim tempie. Świta ...
Wciąż sycimy zmysły i wpatrujemy oczy w horyzont. W punkt, gdzie za chwilę wysunie się tarcza słońca
Na wschód przyszło całkiem sporo ludzi. To dobrze, że jest wciąż atrakcją
Widok na Roha i Hnatowe Berdo w grzbiecie Połoniny Wetlińskiej
Ileż to już zdjęć wykonano z tego miejsca ? ...
Jasna flara światła tuż nad miejsce wschodu słońca świadczy, że za pół minuty wzejdzie
"Udało się"
Teraz wszystko nabiera kolorów, ożywa, wyłania się z mroków nocy
Mleczne jeziora mgieł fascynują
Połonina Caryńska nabiera rumieńców
Rude blond ... trawy ...
Słońce nabrało wysokości - zmieniły się kolory, ale nadal jest pięknie i mglisto
Grzbiet Wetlińskiej wiąż bezludny - za godzinę, dwie będzie tu wężyk ludzi na każdej ścieżce
Jeszcze rzut oka ku dolinie gdzie Ustrzyki i Wołosate i trzeba schodzić ...
A przed Brzegami Górnymi cudownie ścielą się światła na łące
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz