KILKA OBRAZÓW Z LISTOPADOWEGO WYPADU NA STAWY MILICKIE
Jaki wspaniały widok, pomimo że kolory jesieni dawno już przebrzmiały ...
Orientacyjna mapka terenu stawów . Wystarczy kliknąć aby powiększyć.
Stali bywalcy - czaple i kaczuchy
Gdy tylko słońce choć na chwilę zaświeci - trawy połyskują na łąkach
Jakie piękne potrafi być choćby jedno źdźbło - byle w dobrym świetle
Jeden samotny liść. Nie śpieszno mu opadać. Chyba wie, jak piękna jest teraz ozdobą. Wystarczy go tylko dostrzec ...
Czy można zobaczyć coś ciekawego w połowie listopada, wędrując po groblach Stawów Milickich? Zdawać by się mogło, że to strata czasu. Ptaki w większości gatunków już odleciały, liście pospadały, kolory wyblakły i tylko brakuje śniegu. Ale to błędne mniemanie. Jest 11. listopada - święto narodowe więc jest tu pusto. Ludzie korzystają z dnia wolnego siedząc w domach, bo i cóż ciekawego może być o tej porze roku na stawach. Tym razem zamieszczam zdjęcia z różnych miejsc, luźno związanych z wędrówką, a raczej pokazujących jak inne, a jednak nadal ciekawe są te stawy. Żeby docenić ten unikalny walor przyrody o tej porze roku, trzeba po prostu przestawić swoje patrzenie. Nie szukamy niczego, co znamy z wędrówek o innych porach, a patrzymy, co nowego zobaczyć tu można. Okazuje się, że można i to całkiem sporo...To tylko mała próbka lekcji geometrii - reszta w dalszej części
Pejzaż jesienny. Kolory są już bardziej szare niż jeszcze miesiąc temu
Odbicia w wodzie zawsze niosą w sobie coś innego, wszak złapany w jakiejś setnej sekundy kadr nigdy uż się nie powtórzy - może być podobny, ale nigdy taki sam ...
Spokojnie tu i cicho. To staw Jamnik - zwykle gwarno tu i ruchliwie, a to za sprawą licznych ptasiarzy i fotoamatorów
Nawet staw Jamnik może dostarczyć ciekawych tematów do fotografii - trzeb tylko patrzeć ...
Jak mawiają niektórzy - diabeł tkwi w szczegółach. Teraz, kiedy bujna zieleń ustąpiła miejsca jesiennej mizerocie, możemy zobaczyć dużo szczegółów, które przedtem przyroda skrzętnie ukrywała przed nami. Oczka wodne odsłonięte od wysokich traw pokazują swoje wdzięki. Konary w wodzie, odbicia drzew, a nawet bezwodny staw mają zawze coś ciekawego do pokazania:
Jakie ciekawe motywy ukrywają się w różnych miejscach
Niżej i wyżej ciekawostki z rezerwatu Olszyny Niezgodzkie
Sucha część stawu Niezgoda tak na prawdę nigdy nie jest "sucha". Zawsze zostaje trochę wody, która tworzy oryginalne pejzaże
pałka wodna wdzięczy się i pozuje
Zastawki na opasce przy stawie Niezgoda, to już prawdziwe "zabytki techniki", choć pełnią swoje funkcje nadal i bezbłędnie
A to zwykłe badylkowo. Trafione przypadkiem podczas wędrówki. Ale przyjrzyjmy się uważniej. Poniżej pokażę jak ciekawa jest lekcja geometrii, gdy nauczycielką jest sama Natura ...
Prawdziwa lekcja geometrii - wystarczy tylko uważnie patrzeć. Ale to zdjęcia poglądowe. Prawdziwa fotografia Natury wymaga nieco więcej uwagi i poświęcenia. Czasem trzeba też wejść do wody, żeby wykonać odpowiedni kadr. Zainteresowanych odsyłam do strony o Geometrii Natury:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz