GRUDNIOWY WYPAD NA ŚLĘŻĘ Z PRZEŁĘCZY TĄPADŁA
Sobota 14.12.2024
Na przełęczy spory ruch. Połowa miejsc na parkingach już zajęta. Śniegu tyle co na lekarstwo, ale wyżej jest już całkiem biało. Dziś, po kilku odwilżach i przymrozkach, droga żółtym szlakiem jest bardzo śliska. To po pewnym czasie staje się uciążliwe. Na szczęście w połowie podejścia na Ślężę śniegu jest już więcej i robi się mniej ślisko. Na szczycie jest już zima w pełni. Drzewa oszronione i ozdobione draperiami szadzi. Jest pięknie. W schronisku nie ma tłoku, ale jest drogo...
Odpoczynek przy wiacie
Wokół Ślęży u jej podnóża trawy wciąż jeszcze zielone, a tu zima już w pełni
Pojawiają się głazowiska - znak, że już blisko do szczytu
Śnieg, szadź, lekki mróz i mgła tworzą najpiękniejsze w świecie dekoracje
Szkoda że w zimie zamknięty
Naszą drogą zejściową jest szlak niebieski prowadzący ze szczytu przez Olbrzymki na Przełęcz Tąpadła. Wokół zima w pełni. Ludzi całkiem sporo, bo to przecież sobota, a do świąt jeszcze ponad dwa tygodnie. Który to już raz na Ślęży - nawet nie pamiętam :)
Pięknie :-)
OdpowiedzUsuń