OSTRZYCA PROBOSZCZOWICKA - DAWNO WYGASŁY WULKAN
Stanowi jeden z najbardziej rozpoznawalnych szczytów w Sudetach. Jego charakterystyczna, stożkowa sylwetka widoczna jest z bardzo dużej odległości. Osobiście rozpoznawałem bez trudu Ostrzycę z Grzbietu Głównego Karkonoszy, z Grzbietu Kamienickiego Gór Izerskich oraz z niektórych wierzchołków w Górach Kaczawskich. Ponadto rozpoznać ją można z wielu pomniejszych wniesień rozsianych po całym Pogórzu Izerskim i Kaczawskim, a nawet z pewnych odcinków autostrady A4. Wierzchołek Ostrzycy, usiany skałkami, jest słusznie uznawany za jeden z najlepszych punków widokowych w całych Sudetach. Panorama jak roztacza się wokół jest wielce pouczająca.
Najciekawsza dla turysty-krajoznawcy jest oczywiście historia powstania i budowa geologiczna wzniesienia. Rezerwat geologiczny Ostrzyca Proboszczowicka to powulkaniczne wzgórze Ostrzyca położone na Wysoczyźnie Ostrzyckiej, pomiędzy miejscowościami Pielgrzymka i Bełczyna. Wznosi się ono na wysokość 501 m n.p.m. i jest najwyższym wzniesieniem Pogórza Kaczawskiego (na niektórych mapach podawana jest kota 499 m). Swoją nazwę Ostrzyca zawdzięcza charakterystycznemu, łatwo rozpoznawalnemu kształtowi samotnego, stromego stożka, wznoszącego się na wysokość od około 170 do 190 m ponad podstawę. Jest ona uważana za jedną z najpiękniejszych form krajobrazowych w Sudetach. Obok walorów geomorfologicznych, na podkreślenie zasługuje jej budowa geologiczna, a także niezwykle interesujące środowisko przyrody żywej. Wzgórze zbudowane jest z kenozoicznych skał wulkanicznych - bazanitów potocznie nazywanych bazaltami. Są to tzw. skały zasadowe, zewnętrznie podobne do bazaltów ale charakteryzujące się podwyższoną zawartością oliwinów i obecnością skaleniowców, tzn. ubogiej w krzemionkę (SiO2 ) wersji skaleni. Skała charakteryzuje się barwą czarną lub szaroczarną i teksturą afanitową lub porfirową. Określenie tekstura afanitowa oznacza, że skała złożona jest z kryształów niewidocznych „gołym okiem” lub nawet przez lupę. O teksturze porfirowej mówimy wtedy gdy w afanitowym cieście skalnym dostrzegamy kryształy o większych rozmiarach, które nazywane są prakryształami lub fenokryształami. Fenokryształy dostrzegalne w bazanitach z Ostrzycy charakteryzują się niewielkimi rozmiarami i są to głównie minerały z grupy oliwinów i piroksenów. Skały spękane są w typowy dla bazaltoidów sposób tworząc charakterystyczne słupy (cios termiczny).
W rzeczywistości Ostrzyca nie jest wygasłym wulkanem a jedynie olbrzymim bazaltowym nekiem wulkanicznym, wyraźnie dominujący w krajobrazie dość monotonnej powierzchni Kotliny Proboszczowa, wznoszący się ponad okoliczne tereny i opadający stromymi zboczami o nachyleniu do 30°. Górny, najbardziej stromy stok bazaltowy ma 60-70 m wysokości, natomiast bardziej połogie są stoki poniżej wysokości 430-440 m n.p.m., założone w permskich piaskowcach pstrych i zlepieńcach. Ostrzyca od bardzo dawna swoją ogromną, strzelistą sylwetką przyciągała ludzi. Przypuszcza się, że podobnie jak Ślęża – w okresie kultury łużyckiej mogła stanowić jeden z ośrodków religijnych. W czasach późniejszych stała się celem wycieczek turystycznych. Jej charakterystykę i opis wejścia zamieszczały wszystkie przewodniki po regionie, zauważając uderzające podobieństwo do najwyższego szczytu Wysp Japońskich. Już w 1839 r. w połowie drogi na szczyt powstało gospodarstwo, pełniące funkcję schroniska turystycznego, gospody, kawiarni i restauracji. W późniejszym czasie wspinaczkę na szczyt ułatwiło uporządkowanie drogi oraz wyłożenie jej ok. 450 bazaltowymi stopniami, którym towarzyszyły kamienne ławy zachęcające do odpoczynku (po kamiennych ławach wszelki ślad zaginął). Znajdującą się na wierzchołku platformę widokową ze względów bezpieczeństwa otoczono barierkami (dziś anie am już ani platformy, ani barierek). Ze szczytu Ostrzycy roztaczał się wspaniały widok na okolicę, niestety obecnie jest on mocno ograniczony ze względu na rozrastającą się roślinność i mniejszą przejrzystość powietrza. Jest osobliwością, a nawet swego rodzaju "specjalnością" Polskich Lasów Państwowych, że zawłaszczyły sobie w naszych górach wszelkie możliwe miejsca, które dawniej (przed II wojną światową) były wspaniałymi punktami widokowymi. Dziś są to "uprawy leśne" i nie jest ważne, że lasy na szczytach gór są karłowate, że drzewa chorują - mają tam być i już. A widoki - dyrekcji L.P. widoki są niepotrzebne, a my turyści to tylko zło konieczne na ich, leśników włościach... Takie podejście sprawia, że dziś, w XXI wieku, widoki w górach podziwiać możemy tylko z miejsc ponad górną granicą lasów.
Jak już wyżej wspomniano, Ostrzyca Proboszczowicka pod względem geologicznym stanowi nek bazaltowy (rdzeń wulkanu tarczowego sprzed 20-25 mln lat), na którego wierzchołku, na izolowanych skałkach i grzędach skalnych, widoczna jest oddzielność słupowa. Jednak o wyjątkowości szczytu decydują najpiękniej rozwinięte w skali Sudetów gołoborza bazaltowe, których powstanie związane jest ze zlodowaceniami plejstoceńskimi. Wierzchołek góry, który podczas starszych zlodowaceń stanowił nunatak wystający ponad powierzchnię lądolodu skandynawskiego, a w czasie vistulianu znajdował się w strefie klimatu peryglacjalnego, poddawany był intensywnym procesom mrozowym. Częste wahania temperatury wokół 0°C i związane z nimi cykliczne odmarzanie i zamarzanie wody w szczelinach skalnych doprowadziły do potrzaskania wychodni skał bazaltowych na ostrokrawędziste bloki, gromadzące się w szczytowych partiach wzgórza i przemieszczane w dół stoków wraz ze spływami błotnymi. Miejscami miąższość rumowiska sięga nawet 2 m, a część bloków bazaltowych przemieszczona została o prawie 100 m od miejsca ich pierwotnego występowania. Obecnie prawie cała powierzchnia stokowa Ostrzycy jest pokryta lasem, w związku z czym gołoborza obserwować można tylko w zlokalizowanych na południowym i południowo-zachodnim zboczu miejscach – najwyższych, stromych, niedostępnych dla zwartej roślinności i narażonych na częste wiatry, wywiewające drobinki kształtującej się pokrywy glebowej.
Ze względu na wybitne walory przyrodnicze już w 1926 r. teren Ostrzycy Proboszczowickiej został objęty ochroną. Ówczesne władze niemieckie zakazały tu m.in. zakładania kamieniołomów, niszczenia roślinności i zabijania zwierzyny, jednakże już w 1944 r. ponad walory przyrodnicze przedłożono funkcje strategiczne wzgórza. Na szczycie i stokach poprowadzono linie okopów i zlokalizowano stanowiska ogniowe, wycinając przy tym znaczną część drzew. W okresie powojennym szczyt Ostrej Góry wykorzystywany był przez Czarnego Janka i jego oddziały partyzanckie walczące z tzw. władzą ludową. Ponowne objęcie ochroną miało miejsce w 1962 r., kiedy to utworzono rezerwat w celu ochrony gołoborzy bazaltowych i roślinności porastającej szczytową partię wzgórza. W latach późniejszych na obszarze otaczającym rezerwat ustanowiono obszar chronionego krajobrazu, obejmujący obszar nieznacznie przekształcony przez człowieka i stanowiący jednocześnie dogodne miejsce dla turystyki i rekreacji. W rezerwacie zinwentaryzowano około 180 gatunków roślin wyższych, współtworzących zbiorowiska wielogatunkowego grądu z jesionami wyniosłymi, lipami szeroko- i drobnolistnymi, klonami zwyczajnymi i jaworami w drzewostanie. Jest to niestety zespół leśny mocno już zubożony przez człowieka.
*
Przy okazji wycieczki na Ostrzycę warto jeszcze odwiedzić kamieniołomy piaskowców kredowych w rejonie wsi Czaple - Nowa Wieś Grodziska. Skały budujące ten rejon to przede wszystkim morskie skały osadowe, takie jak mułowce, iłowce, piaskowce i wapienie, a także skały stanowiące produkty podmorskiego wulkanizmu i plutonizmu: bazalty (lawy poduszkowe) i tufy bazaltowe, ryolity, ryodacyty, doleryty i gabra. Podczas tzw. orogenezy waryscyjskiej (ok. 360-325 Ma) skały osadowe i magmowe uległy regionalnym procesom fałdowania i metamorfizmu. Z utworów osadowych powstały wówczas skały metamorficzne: fyllity, łupki serycytowe, chlorytowe i grafitowe, metalidyty, a także marmury, a ze skał magmowych metabazalty (nazywane tradycyjnie zieleńcami), metariolity i metariodacyty (dawniej keratofiry) i metagabra (diabazy). Wymienione skały metamorficzne tworzą tzw. dolne piętro kaczawskie. Skały osadowe wieku kredowego w Sudetach to głównie piaskowce i mułowce, które obecnie tworzą nieciągłą pokrywę na stosunkowo dużym obszarze. W Sudetach Zachodnich są to m.in. okolice Bolesławca, Lwówka Śląskiego, Czapli i Złotoryi. Z piaskowców zbudowane są wydłużone wzniesienia Wzgórz Płakowickich w okolicach Czapli, w tym wzniesienie Kopka górujące nad miejscowością. W skałach piaskowcowych do dziś można odnaleźć ślady wskazujące na działalność życiową stworzeń morskich i skamieniałości. Są to tak zwane skamieniałości śladowe lub ichnoskamieniałości. Najczęściej są one wytwarzane przez zwierzęta drążące lub zamieszkujące w miękkich osadach na dnie zbiorników wodnych. Do najciekawszych skamieniałości śladowych, znajdowanych w piaskowcach Czapli, należą ślady zamieszkiwania i zagrzebywania się w piaszczystym dnie, utworzone przez skorupiaki podobne do żyjących współcześnie krewetek. Te ślady noszą łacińską nazwę Ophiomorpha. Stawonogi wytwarzały w piasku system korytarzy i nor, które dzisiaj zachowały się w skałach w formie rurek o zakrzywionych kształtach. Nam udał się natrafić na kilka takich okazów skamieniałości - na kilku ostatnich zdjęciach poniżej.
literatura:
- Michał Stefaniuk, Danuta Ilcewicz-Stefaniuk: Ostrzyca Proboszczowicka - „Śląska Fudżi – Jama”, ostaniec bazanitowego pnia wulkanicznego;
- Bernard Cedro, Kamila Mianowicz, Dominik Zawadzki: Ocena walorów geoturystycznych stanowisk pochodzenia wulkanicznego Gór i Pogórza Kaczawskiego;
- Aleksander Kowalski: Atrakcje geoturystyczne Czapli i okolic w gminie Pielgrzymka w Krainie Wygasłych Wulkanów - Przewodnik Geologiczny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz