23 listopada 2022

LASOCKI GRZBIET W BARWACH JESIENI_CIEKAWE MIEJSCE W SUDETACH

  LISTOPAD  2022 - ZALEW  BUKÓWKA  I  GRZBIET  LASOCKI  W  KARKONOSZACH  

 

Grzbiecik górski nad potokiem Biała Woda w Dolinie Srebrnika

Jesień tego roku jest wyjątkowo długa i słoneczna. A listopad dodatkowo dość ciepły. W sumie fajnie jest wędrować    i o tej - zazwyczaj nielubianej - porze roku. W schronisku Srebrny Potok w Jarkowicach jest jednak pusto. Zaledwie czworo turystów. Ale co tam, ja akurat lubię ciszę i spokój - tłocznych miejsc unikam. 
Dziś naszym celem jest niewielki grzbiecik górski rozciągający się bezpośrednio od szczytu Kopina (910m) leżącego w Lasockim Grzbiecie, poprzez Owczarka (795m), Złotą Bramę, aż po Kolebki (759), a kończącego się niewielką kulminacją Książęcej Kostki (607) już w Miszkowicach. Cały niemalże płaski grzbiet, mierzy sobie około 5 km długości i jest niemalże w całości porośnięty mieszanym lasem, z dominacją świerka. Wzdłuż jego północno-zachodniego podnóża przepływa potok Biała Woda. Nie ma tu zankowanych szlaków turystycznych, ale jest dość gęsta i dobra jakościowo sieć duktów leśnych. Ich kombinacja pozwala na przejście prawie całego grzbietu (od Owczarka po wieś Jarkowice, do której można zejść jednym z duktów). Przejście ze schroniska tam i z powrotem zajęło nam 3 i pół godziny (sporo zajęło oglądanie widoków).

Widok na opisane wyżej pasmo z wyrębu na szlaku czerwonym, wiodącym od strony Liseczinskiej Boudy. Wyraźnie widoczne kulminacje Owczarka, Kolebek i Pańskiej Góry

Okolice zalewu Bukówka są bardzo malownicze o każdej porze roku. Połączenie widoków na góry z taflą wody u ich podnóży jest szczególnie malowniczym połączeniem. Wprawdzie jesień straciła już swoje kolory, a liście poopadały, ale i to co pozostało jest wciąż bardo ładne:

Widok w kierunku Zadziernej i zapory

Na zachodnim cypelku ktoś liczy, że coś złowi...

Malowniczy Chełmczyk otulił się w kołderkę. Dopiero w takiej scenerii widać wyraźnie, że w jego wschodnich zboczach otwiera się niewielka dolinka

Barw jesieni już mocno ubyło, ale i tek jest ładnie

Dzięki niskiemu stanowi wody obserwować można sporą wychodnię skał zlepieńcowych, budujących całą tę okolicę i wszystkie wzniesienia wokół zapory

Zameczek i korona zapory

Obniżone lustro wody odsłoniło systemy korzeniowe kęp buczyny

Zapora zamykająca zalew od wschodu i malownicza kulminacja Zameczku (Grzbiet Szczepanowski) nad lustrem wody. Widać, że lustro obniżyło się o około 1,5 m od "normalnego" poziomu

Niewielkie skałki zlepieńcowe poniżej kulminacji Tama w Zadziernej

Jutro wędrujemy cały dzień po Grzbiecie Lasockim i jego rozległych ramionach. Trasa wiedzie szlakiem żółtym przez Białą Górę, Bielec i Borową Górę, a dalej pod Łysocinę do szlaku zielonego, którym dalej do połączenia ze szlakiem czerwonym. Następnie tymże czerwonym zejście do schroniska Srebrny Potok. Droga klasyczna, najczęściej uczęszczana w okolicy. Jednak jesienią są tu najlepsze widoki.
To jeszcze wciąż jesień

Wychodnie skał zlepieńcowych w dolnych partiach Białej Góry

Słoneczny dzień zapowiada wspaniałe widoki i kolory

Wycięty przez chciwych leśników las wygląda jak kot bez sierści...

Wreszcie widoki na które czeka się długo - przewalające się poprzez szczyty chmury

Modrzewie jeszcze nie zrzuciły swoich igieł i teraz one tu rządzą jesiennymi barwami

Około południa niebo jest już prawie czyste. Natomiast całą Kotlinę Krzeszowską i dalej jeszcze pokrywa morze chmur. Cudowny widok. Cały czas obserwować można, jak poprzez Bramę Lubawską i jej ograniczające ją grzbiety przelewa się biała masa chmur. Nie możemy się naoglądać...




Widok ze szlaku żółtego na Lasocki Grzbiet w rejonie Łysociny - tu nic nie wskazuje, że poniżej wszystko zasłane jest morzem mgieł. Wystają jedynie całe Karkonosze. Nawet Rudawy janowickie toną w mgłach
Białe mgły spływają z wolna ku dolinom

Widok, który w listopadzie zadziwia. Jeśli już mgły, to mokre i zimne, zasłaniające wszystko szczelnie - a tu taka gratka 
Mgła góry i lasy, a ile obrazów co chwilę 
Wciąż się zachwycam niecodziennymi widokami

Można tu tak stać i stać, patrzeć i patrzeć ...
Gdzieś w oddali fragment Gór Kruczych


Prawdziwe morze mgieł - aż trudno uwierzyć że patrzymy na Góry Kamienne i Wałbrzyskie

A kiedy zeszliśmy do lasu ... kolejna niespodzianka, mgły podświetlane słońcem
Na takie zdjęcia i widoki dłuuuugo czekałem

Zaczarowane są te świerki z suchymi gałęziami

A to popularne na Lasockim Grzbiecie rozdroże Pod Liseczinską Budą 

Własnie zachodzące słońce zaczyna przebijać się przez las...

W wersji czarno białej jest równie zaczarowanie ....

W takiej scenerii można by kręcić filmy Hitchcocka

No i słońce  - choć tylko przez chwilę - pokazało co znaczy światło!
Po prostu bajka na dobranoc ...

2 komentarze:

  1. Zdjęcia z mgłami zachwycające, a te ostatnie z słonecznymi promieniami oszałamiające!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miły komentarz, życzę podobnych widoków
      Jerzy Głowacki

      Usuń