SPĘKANE SKAŁY - WZGÓRZA BRAMY LUBAWSKIEJ
Bukowy las jesienią - jedna z atrakcji Spękanych Skał
Stosowna mapka pochodzi ze strony: https://en.mapy.cz/turisticka?l=0&x=15.9313050&y=50.7252536&z=14
Mapa geologiczna jest już nieco bardziej skomplikowana
To miejsce znane było już dawno przed wojną. Świadczą o tym stare barierki zabezpieczające punkty widokowe na szczytach skałek. Niemcy nazywali to miejsce grupą skalną Fehrlestein i szanowali je jako pomnik przyrody. Jest to wychodnia skał zlepieńcowych z okresu dolnego karbonu. Położone są na południowych stokach wzgórza Stróża (710 m n.p.m.). Tuż poniżej tej wychodni stoją już zabudowania wsi Miszkowice i Jarkowice. Skałki porośnięte są dość gęstym lasem bukowym, co z jednej strony skutecznie zasłania je z okolicznych dróg, a z drugiej stanowi malowniczy element dekoracyjny tego miejsca. Zwłaszcza jesienią, kiedy buki w towarzystwie klonów wybarwiają się w całej gamie czerwieni, żółci i brązów. Właśnie o takiej porze udało mi się trafić tu z aparatem.
Nowsze zabudowania wsi Miszkowice z drogi do skał
Własnie jesienny krajobraz jest tu najbardziej malowniczy. Ale zimą, kiedy nie ma liści na drzewach, skałki są dużo lepiej widoczne
Pierwsze skałki są jeszcze nieduże, ale można tu prześledzić ich złożoną budowę geologiczną
Widać w cieście skalnym duże porwaki granitowe i gnejsowe - dużo starsze od lepiszcza w zlepieńcu
Buczyny nadają kolorytu temu miejscu
Buki otaczają skałki ze wszystkich stron, ale przy samych ściankach usunięto i drzewa i krzewy - dla bezpieczeństwa wspinaczy
Kolejna grupa skałek
Zazwyczaj jest tu mało ludzi. Miejsce jest niezbyt popularne wśród turystów. Zupełnie inaczej traktują te skałki nasi wspinacze skałkowi. Wytyczono tu kilkadziesiąt dróg wspinaczkowych o różnej skali trudności, umocowano stałe punkty asekuracyjne i zjazdowe, drogi oznakowano i opisano. Do tego dodam jeszcze, że uporządkowano cały teren, oczyszczono z chwastów i zadbano o czystość, umieszczając kosze na śmieci. Pierwsze wspinaczki na tym terenie należą do Czechów. To wspinacze skałkowi z pobliskiego Trutnova wytyczyli ścieżki i oznaczyli trudności. Nasi przyszli na gotowe... Teraz jest tu ładnie - i niech tak pozostanie. Na szczytach dwóch skałek pozostały jeszcze sprzed wojny barierki zabezpieczające punkty widokowe. Są dość mocno zużyte, więc nie należy się o nie opierać. A widoki są tu przepiękne - jak przed wojną. I nic nie szkodzi, że z pobliskiej Zadziernej widać dalej, czy szerzej. Tu też widać daleko, a panorama Lasockiego Grzbietu w Karkonoszach jest jedyna w swoim rodzaju.
Wielki okap to równie wielkie wyzwanie dla wspinaczy...
Spękane Skały wcale nie są takie spękane
Można tędy wygodnie wyjść na grzbiet skałek
Szczelina kontaktowa w zlepieńcach i doskonale widoczne porwaki w cieście skalnym
Ścianki skalne trochę już zarastają młodymi samosiejkami
Jedna z najwyższych ścianek
A tu porwaki zostały ułożone w okrąg - ciekawe zjawisko geologiczne
Jedna ze skałek z platformą widokową
Spękane Skały ciągną się po mniej więcej poziomym upadzie na odcinku około 190 m. Zlepieńce dolnokarbońskie są tu na ogół zwarte, niezwietrzałe, co stanowi o atrakcji wspinaczkowej tego miejsca. Warto nadmienić, że pokrywa zlepieńcowa w rejonie Bramy Lubawskiej jest dość rozległa - jej wychodnie znajdziemy nie tylko tu, ale na pobliskiej Zadziernej, górującej nad zalewem Bukówka, w grupach skał wychodzących ze Szczepanowskiego Grzbietu, nad warstwą pokładów węgla w Zaclerzu i w okrywie rejonu umocnionego Stachelberg w Czechach.
Bukowy las nad skałkami
Wzniesienie w tle to właśnie Stróża - na jej stokach ulokowały się Spękane Skały
Sam grzbiecik ma charakter prawie płaskiego plateau z urwiskiem ku południowej stronie
Drugi punkt widokowy. Na pierwszym planie Jarkowice. W tle długi Lasocki Grzbiet w Karkonoszach
Wieś Jarkowice u ujścia Doliny Srebrnego Potoku, ograniczonej stokami Kolebki i Kluka. W tle Grzbiet Lasocki
Panoramę od strony zachodniej ograniczają nieco wysokie drzewa
Łąki i pola Jarkowic, a w tle wschodnie fragmenty Lasockiego Grzbietu
Na horyzoncie Góry Krucze, pośrodku Kralovecki Szpicak
Na grzbiecie skałek
Świetnie się czyta i ogląda. Sporo materiału, będę zaglądał — warto.
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi
UsuńJerzy Głowacki