REZERWAT WRZOSY W PRZEDOSTATNI DZIEŃ ROKU 2020
|
Jeden z najładniejszych widoków na staw w rezerwacie |
Ostatnie dni roku 2020 są słoneczne, choć jest zimno, około +2-3 st. Ale pomimo panującej zarazy i ograniczeń z nią związanych, jest sporo ludzi. Na parkingu stało 5 samochodów, czyli tyle ile zazwyczaj o ciepłej porze roku. To chyba ta ładna, słoneczna pogoda sprawiła, że ruch tu całkiem spory. Dolina Jezierzycy i rezerwat Wrzosy nie są tak popularne jak np Stawy Milickie. Tu nigdy nie ma tłoku. Ale okolica ma swoich wiernych wędrowców i - jak się okazuje - o każdej porze roku można tu kogoś spotkać. To cieszy, bo jest tu na prawdę pięknie... No i spokojnie można prowadzić obserwację ptactwa. Nie ma tu czatowni ale są "miejsca pewniaki" gdzie zawsze można się przyczaić i poobserwować różne skrzydlate ... |
Okazuje się, że jeszcze nie wszystkie żurawie dały nogę ... |
|
Smutne jak marabuty czaple siwe stoją nieruchomo |
|
Ogromne i wiekowe dęby są przepiękną ozdobą rezerwatu |
|
Tutejsze dęby nie umierają stojąc - powalają je wichury, zawsze wprost na lustro wody ... |
|
Woda jest lekko przymarznięta i ładnie odbija niebo |
|
Jak co roku łabędzie zostają na zimę |
|
Ależ to był dąb. Miał około 2,5 m średnicy ! |
|
Kolejne zwalone drzewo - z każdym rokiem ubywa ich ... |
|
O tej porze roku wysepki świecą pustkami ale za 3 miesiące będzie tu rojno i gwarno |
|
Widoczna aleja to grobla rozdzielająca oba stawy |
|
Stare pnie drzew niebawem przykryje napływająca cały czas woda |
|
Kolejny nieszczęśnik powalony - szkoda ich ... |
|
Suche gałęzie obdarte z kory bieleją jak szkielety na pustyni |
|
Trochę jak ptasie gniazda |
|
Trochę jak wigwamy |
|
W oddali grobla rozdzielająca stawy |
|
Urocze wysepki znikną, gdy stawy dopełnią się wodą |
|
I wróciliśmy do marabutów - te niewzruszone na swoich stanowiskach - czas wracać |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz