30 grudnia 2020

REZERWAT WRZOSY 2020

REZERWAT  WRZOSY  W  PRZEDOSTATNI  DZIEŃ  ROKU  2020

 

Jeden z najładniejszych widoków na staw w rezerwacie
    Ostatnie dni roku 2020 są słoneczne, choć jest zimno, około +2-3 st. Ale pomimo panującej zarazy i ograniczeń z nią związanych, jest sporo ludzi. Na parkingu stało 5 samochodów, czyli tyle ile zazwyczaj o ciepłej porze roku. To chyba ta ładna, słoneczna pogoda sprawiła, że ruch tu całkiem spory. Dolina Jezierzycy i rezerwat Wrzosy nie są tak popularne jak np Stawy Milickie. Tu nigdy nie ma tłoku. Ale okolica ma swoich wiernych wędrowców i - jak się okazuje - o każdej porze roku można tu kogoś spotkać. To cieszy, bo jest tu na prawdę pięknie... No i spokojnie można prowadzić obserwację ptactwa. Nie ma tu czatowni ale są "miejsca pewniaki" gdzie zawsze można się przyczaić i poobserwować różne skrzydlate ...

Okazuje się, że jeszcze nie wszystkie żurawie dały nogę ...

Smutne jak marabuty czaple siwe stoją nieruchomo

Ogromne i wiekowe dęby są przepiękną ozdobą rezerwatu 

Tutejsze dęby nie umierają stojąc - powalają je wichury, zawsze wprost
 na lustro wody ...

Woda jest lekko przymarznięta i ładnie odbija niebo



Jak co roku łabędzie zostają na zimę

Ależ to był dąb. Miał około 2,5 m średnicy !

Kolejne zwalone drzewo - z każdym rokiem ubywa ich ...


O tej porze roku wysepki świecą pustkami ale za 3 miesiące będzie tu rojno i gwarno

Widoczna aleja to grobla rozdzielająca oba stawy

Stare pnie drzew niebawem przykryje napływająca cały czas woda 

Kolejny nieszczęśnik powalony - szkoda ich ...


Suche gałęzie obdarte z kory bieleją jak szkielety na pustyni



Trochę jak ptasie gniazda

Trochę jak wigwamy


W oddali grobla rozdzielająca stawy


Urocze wysepki znikną, gdy stawy dopełnią się wodą


I wróciliśmy do marabutów - te niewzruszone na swoich stanowiskach - czas wracać

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz