2025 - KOLEJNE LATO W WIELKIEJ FATRZE
Czarny Kamień z Małej Tureckiej Doliny. Podobnie prezentuje się z niżej położonej wioski Revuce.
Klik aby powiększyć
Wielka Fatra przyciąga nas jak magnes. Bo też i góry są tu magiczne. Ciche, malownicze doliny. Stosunkowo wysokie góry, ozdobione skałami, bezleśnymi halami i rozległe widoki ...
To niezaprzeczalne walory, zwłaszcza, że góry te leżą tak blisko Polski. Turystów tu mało. O połowę mniej niż np. w pobliskiej Małej Fatrze, czy Słowackim Raju. Pierwszy raz wędrowałem tu dwa lata temu z grupą przyjaciół. Teraz jestem tu po raz drugi, a moi przyjaciele trzeci. W rym roku - jak zawsze - wynajmujemy uroczy domek w Średnich Liptowskich Revucach. To doskonała baza wypadowa w pobliskie góry. Nie tylko w Wielką Fatrę ale i w zachodnie krańce Niżnych Tatr.
Pogoda dopisuje. Jest ciepło i nieco pochmurno, co dodaje walorów zdjęciom. Dobra widoczność pozwala sięgnąć wzrokiem w odległe pasma górskie.
Czerny Kamień (Čierny kameň) to skalisty szczyt położony pomiędzy dwoma wybitnymi szczytami wielkofatrzańskimi - Ploską (1532m) na zachodzie, a Rakytovem (1567m) na północnym wschodzie. Sam skalisty wierzchołek jest niedostępny dla turystów. Stanowi rezerwat przyrody oraz ostoję przeróżnych roślin i zwierząt z drapieżnymi ptakami i nietoperzami włącznie. Skały budujące partie szczytowe składają się z wapieni i dolomitów, o charakterystycznym biało-szarawym zabarwieniu (trochę na przekór nazwie). Nie wiadomo, dlaczego to czarny kamień.
Jednak turyści mogą znaleźć tu bardzo ciekawy i widokowy szlak wiodący z Liptovskich Revucy Małą Doliną Turecką na Sedlo pod Čiernym kamenom (szlak czerwony) i dalej pokonując trawersem pod szczytem od strony północno-zachodniej (szlak zielony), do przełęczy sedlo Ploskej, skąd zejście grzbietem Magury do Liptovskich Revucy. Można też pójść w odwrotnej kolejności. Cała trasa jest wybitnie widokowa. Przejście zajmuje około 4,30 h i mierzy 13 km dla małolatów i ludzi w wieku średnim. Dla 60+ (taka jest średnia wiekowa w naszej grupie) należy wszystkie czasy mnożyć x 1,5. Co czyni tę trasę (uwzględniwszy przerwy na widoki i odpoczynki), wycieczką całodniową.
Przystanek Marczekovo. To już prawie połowa podejścia na przełęcz Sedlo pod Czarnym Kamieniem. Pod dachem starego szałasu można się schronić przed deszczem, lub odpocząć od upału ...
Widok na Czarny Kamień z miejsca zwanego Marczekovo. Stoją tu dwa stare szałasy pasterskie. Jeden zagospodarowany, a drugi popadający w ruinę
Tak jak wspomniałem, cała trasa obfituje w rozległe widoki. Teraz podziwiam panoramę zachodniego pasma Niżnych Tatr. Od lewej Salatyn, Tlsta, na horyzoncie główny grzbiet Niżnych Tatr z Chopokiem i Chabencem. Klik aby powiększyć
Dziewięćsił bezłodygowy. Roślina ściśle chroniona
W wapienno-dolomitowym masywie Czarnego Kamienia rozwinęły się zjawiska krasowe. Można tu znaleźć leje i żłobki krasowe oraz kilka niewielkich jaskiń. Nie są one ciekawe dla turystów, ani dla speleologów. Są małe, ciasne i pozbawione szaty naciekowej. Ale mają duże znaczenie dla tutejszej fauny. Dają bowiem doskonałe schronienie dla zimujących tu nietoperzy, jak też dla różnych drobnych stworzeń. W skałach, na urwistych ścianach zakładają gniazda ptaki drapieżne. Natomiast dla turysty-smakosza (My) nazwa Czarny Kamień ma jeszcze jedno, ciekawe znaczenie. Pod taką nazwą kryje się bowiem dobrej jakości piwo, ważone w którymś z okolicznych browarów. Mieliśmy okazję kilkakrotnie smakować owego trunku i nie możemy się go nachwalić. Kilka wieczorów, spędzonych w domku Medica w Revucach, oparliśmy o ten właśnie napój i były to niezapomniane chwile ...
Tak się prezentuje miejscowa oferta wspomnianego napoju. Zdjęcie pochodzi ze strony: https://www.ciernykamen.com/
W drodze na Sedlo pod Czarnym kamenom otwiera się widok na najbardziej honorny szczyt Wielkiej Fatry. To dumny Rakytov. Nie jest najwyższy ale prawie. Natomiast swoją sylwetką imponuje z każdej strony i z każdego miejsca. Jest niczym Krywań dla Wysokich Tatr ... Klik aby powiększyć
Podchodząc pod kulminację szczytową Czarnego Kamienia szlak trawersuje jego wschodnie stoki i wyprowadza wprost na szerokie siodło przełęczy - Sedlo pod Čiernym kamenem
Przełęcz pomiędzy Rakytovem, a Čiernym kamenem to szerokie polne siodło porośnięte trawami i różnoraką roślinnością górską. Ale w sierpniu kwitną tu obficie ogromne osty
Z przełęczy otwiera się doskonały widok na zachodnią część pasma Niżnych Tatr, z najwyższą w tej części ich kulminacją - Wielką Chochulą. Ta - nieco zabawna nazwa góry - stała się mimowolnie przyczynkiem do naszych ironizujących żarcików i dowcipów, na cały okres pobytu w Fatrze. Mimo, że używaliśmy w nadmiarze tej nazwy szczytu, nikt z nas nie wie do dziś, co tak na prawdę znaczy Wielka Chochula. Może to i lepiej ... Klik aby powiększyć
Po drugiej stronie przełęczy otwiera się panorama na całe długie pasmo Małej Fatry Klik aby powiększyć
Wędrując po Wielkiej Fatrze możemy poczuć się trochę jak w Bieszczadach na połoninach. A przecież to właśnie połoniny stanowią o największej atrakcyjności tego niewielkiego skrawka Bieszczad jaki mamy. W Wielkiej Fatrze ponadto będziemy bardziej samotni niż w Bieszczadach. Owszem, w dni świąteczne i wolne od pracy jest tu nawet sporo ludzi, ale sporo nie oznacza, że są to tłumy. Tu nie ma kolejek ani zaśmieconych parkingów. Jest za to cisza, ogromne pustkowia i rozległe panoramy we wszystkich kierunkach. Do tego bujna przyroda, zapachy ziół na łąkach, a w dolinach smaczne jedzenie i gościnni mieszkańcy. Czegóż chcieć więcej?
Te walory docenimy, kiedy wrócimy w nasze - już niestety zatłoczone góry...
Wspaniała i pouczająca panorama Małej Fatry. Od prawej: Mały Rozsutec, Wielki Rozsutec - częściowo przysłonięty przez Stoh, tenże, Południowy Gruń, Steny, Wielki Krywań, Mały Krywań i na końcu długi grzbiet do Suchego. Na planach bliżej rozległe grzbiety Wielkiej Fatry Klik aby powiększyć
Goryczka Tojeściowa to prawdziwa ozdoba górskich łąk i hal
Z szerokiego Sedla Ploskej doskonale widać szczyt od kształtu którego góra ta wzięła swoją nazwę. Ale znacznie ciekawsze - moim zdaniem - jest to, co widzimy poniżej wierzchołka. Mam tu na myśli te dwie głębokie jamy, jakby wydłubane palcem w cieście. Są to nisze niwalne - ślad działalności ostatniego zlodowacenia, jakie przeszły te góry. Nisze niwalne są zawsze zaczątkiem kotłów polodowcowych, a te z kolei dają początek cyrkom polodowcowym. Takimi dobrymi przykładami wziętymi z naszych gór są: cyrk polodowcowy otoczenia Morskiego Oka w Tatrach, z wszystkimi szczytami wokół, Śnieżne Kotły w Karkonoszach - jako modelowy przykład kotłów polodowcowych i Kocioł Jagniątkowski w Karkonoszach lub Kotelni Jamy jako przykłady mocniej zaawansowanych nisz niwalnych
A tak prezentuje się Čierny kameň od strony przełęczy pod Ploską
Oczywiście widok na Wielką Chochulę
Teraz już tylko w dół, do Liptowskich Revucy
Pasące się stada owiec to wciąż jeszcze widok codzienny w tych górach
Z Sedla Ploskej panorama Niżnych Tatr jest szczególna. Widać Najwyższe szczyty z Chpokiem i Chabencem i Durkovą Klik aby powiększyć
Jest cechą charakterystyczną, że zarówno Mała jak i Wilka Fatra porośnięte są starymi, w dużej mierze pierwotnymi lasami. To miły dla oka widok, jak patrzymy na różnorodny las mieszany z przewagą buka i jawora. U nas w górach króluje monokultura świerka, co powoduje, że zarówno flora jak i fauna są w naszych górach znacznie uboższe...