28 lipca 2024

RYBNICKI GRZBIET w czerwcu 2024


   Rybnicki Grzbiet i z racji swojego położenia i z powodu budowy geologicznej, przypomina bardzo sąsiednie Góry Kamienne. To podobieństwo jest nieomal tak oczywiste, że potrafi zmylić wcale doświadczonych turystów. To wszak niegroźne pomyłki, bo tylko nazwy... Ale gwoli poprawności warto o tym wspomnieć. 
Grzbiet Rybnicki leży w południowo-wschodniej części Gór Wałbrzyskich, na styku z Górami Suchymi (w Górach Kamiennych). Jest to małe pasmo o przebiegu typowo 'sudeckim' - z północnego zachodu na południowy wschód. Zbudowane jest z górnokarbońskich porfirów oraz permskich melafirów – starych skał subwulkanicznych, które zastygły pod powierzchnią ziemi wśród skał osadowych powstałychjeszcze wcześniej, w górnym karbonie. W wyniku długotrwałego działania erozji twarde skały wulkaniczne zostały wypreparowane spod płaszcza skał osadowych i obecnie wierzchołki Rybnickiego Grzbietu zbudowane są z porfirów, melafirów oraz ich tufów, a zbocza i podnóża ze zlepieńców, piaskowców i łupków. Ta różnorodność ich geologicznej budowy sprawia, że góry te są strome, a miejscami nawet urwiste. Choć gwoli ścisłości grzbiet posiada dwa oblicza: łagodne, zachodnie – od strony płaskowyżu Rybnicy Leśnej i niezwykle strome – południowe, opadające ku dolinie Rybnej. W Rybnickim Grzbiecie wznosi się Borowa (854 m n.p.m.), będąca najwyższym szczytem Gór Wałbrzyskich. Niektórzy sądzą, że to Chełmieć górujący majestatycznie nad Wałbrzychem jest najwyższy. Ale to nie prawda. Najwyższa jest Borowa, a wraz z sąsiadującymi z nią Suchą i Wołowcem tworzą barzo pięknie ukształtowane gniazdo górske, o śmiałych kształtach, stromych zboczach i głęboko wciętych przełęczach. W zasadzie cały grzbiet jest urozmaicony krajobrazowo, charakteryzuje się stromo zarysowanymi sylwetkami szczytów.Jest tu pięknie o każdej porze roku: wiosną przeróżne odcienie zieleni malują niezwykłe widoki. Jesień to feta kolorów i odcieni. A zimą te niewielkie i niewysokie góry stawiają przed turystą niemałe wyzwanie. Jeśli szlaki są nieprzetarte, to pokonanie 10-12 kilometrowej trasy może zająć cały dzień i dać się kondycyjnie we znaki.
Północno-wschodnie zbocza Krzywuchy i Bukowca, a niżej rozległe łąki i pastwiska Rybnicy Leśniej. 

Stosowna mapka ilustruje trasę opisaną poniżej

Stary wiadukt nad torami

Wiadukt jest w opłakanym stanie ale jeszcze daje radę. Najważniejsze, że udało się uruchomić starą i przez całe lata nieczynną linię kolejową


Na całej trasie można napotkać ozdobę całych Sudetów - pięknie kwitnącą naparstnicę

Wyżej i niżej nieczynny wciąż tor wiodący przez tunel pod Sajdakiem. Lewa nitka tunelu jest czynna

Widok w kierunku Gór Sowich - Masyw Włodarza

A to już Jedliniec - kończący lub jak kto woli - rozpoczynający długi Grzbiet Rybnicki

Nieco ograniczony widok na Borową z lewej i Suchą po prawej. Pomiędzy nimi głębokie siodło Przełęczy pod Borową, a nieco wyżej fragment zbocza Kozła w grupie Wołowca


Naparstnice królują o tej porze roku

Ostatni odcinek podejścia na Jałowiec - wybitny punkt widokowy na całym grzbiecie

W kierunku Gór Sowich i Ślęży za nimi

Raz jeszcze Borowa, grzbiet Wołowca, zamykająca go Okrągła i bliżej Kamienna

Masyw Ślęży w całej okazałości

Jeszcze raz Borowa ale z małowybitnej kulminacji w grzbiecie

Stary kamień graniczny? Znak Waloński, czy działki górniczej?


Kościół w Jedlinie Zdroju

Góry Kamienne to oddzielne pasmo leżące na południe od Rybnickiego Grzbietu






Wspaniały widok na rozległe Pasmo Lesistej i Dzikowca
Wieża widokowa na grzbiecie Dzikowca












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz