JEDNODNIOWA WĘDRÓWKA GRZBIETAMI KOZŁA I WOŁOWCA
Jesień 2024 jest kolorowa, w przeciwieństwie do zeszłorocznej. Tak też jest dziś 29.X.2024 r. Bardzo lubię ten rejon Sudetów. Połączenie Gór Wałbrzyskich z Górami Kamiennymi. Łatwy dojazd, doskonałe połączenia kolejowe i atrakcyjne góry o stromych zboczach i długich grzbietach. Pomimo, że są niskie, stanowią wyzwanie dla wędrowca, bo przejścia dłuższych odcinków zawsze wiążą się tu z kilkukrotnymi podejściami zejściami z poszczególnych szczytów. To chyba dlatego grzbiety otaczające Wałbrzych nazwano "wałbrzyską drabiną". Wołowiec, Kozioł i pobliska Borowa to moje pierwsze góry, które samodzielnie zdobyłem w Sudatach. Cholernie dawno to było... 1966 albo 1967 rok... Potem jeszcze wiele razy, bo są piękne.
Stosowna mapka z trasą wędrówki 29.10.2024 r.
Słynne tunele pod Wołowcem - kolejowy i przygodowy. Ongiś był tu ruch ale dobrze, że i dziś coś tu jeszcze jeździ
Stacja Jedlina Zdrój Borowa
Sucha, Przełęcz Kozia i Kozioł z drogi na przełęcz
Kozioł i Wołowiec w kolorach
Kozia Przełęcz. U góry widok na Kozła, a u dołu widok Suchą
Wtym roku jesień nie oszczędza na barwach...
Widok na Borową z podejścia na Kozła
Kozioł wzięty ...
W kierunku Masywu Włodarza i Gór Sowich
Boreczna, Chełmiec a za nim Trójgarb - niżej zbliżenie
Stacja PKP Wałbrzych Główny
Podejście grzbietem na Wołowiec. Na szczycie niewielka grupka skałek
Piękny widok z Wołowca na Garb Dzikowca w Górach Kamiennych
Kościółek w Kamieńsku
Mały Kozioł i wielki buk
Piękny widok na Wałbrzych, Boreczną, Chełmiec Trójgarb
Rozległe panoramy z platformy widokowej nad starym kamieniołomem (kliknij aby powiększyć)
(kliknij aby powiększyć)
Kolory, kolory, kolory
Stary Browar zamkowy i kolorowy świat wokół
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz